Gadam. Do Romka.Mam kwestię do wygłoszenia i nie przestanę aż dojdę do puenty...
Ale nagle zobaczyłam, że On mnie nie słucha. Siedzi wpatrzony w ekran monitora.
Czemu mnie nie słucha i co tam takiego ważnego zobaczył? Artykuł o tym komu grozi zawał.Poczytałam.Nic nowego. Romkowi nie grozi. W żadnym wypadku. Jemu również nic innego nie grozi.
Ale dzięki temu artykułowi to już wiem jak to się skończy. Po prostu Jemu się będą wyłączać kolejne organy!!!
Podzieliłam się z Nim tym odkryciem.
A On na to: "Tak.A co się który wyłączy to inny przejmie jego funkcję."
I na koniec zostanie jednokomórkowy McGywer!
ale co to będzie za komóra,smartfon prawie,a jaka duża...
OdpowiedzUsuńi herbatkę parzyła będzie,na żądanie...
OdpowiedzUsuń