czwartek, 25 lutego 2016

"Nie"

Czy w moim wieku można zrobić coś pierwszy raz?
Można. Można na przykład zostać babcią. Ale ja miałam ten przywilej, że babcią zostałam prawie 17 lat temu.
I wydawało mi się  (ba, byłam pewna!), że nie ma rzeczy, której już nie zrobiłam. Że przez 60 lat życia zrobiłam już wszystko.
I nie mówię tu o historiach typu: zdobyć Mount Everest, Biegun Północny, odbyć podróż dookoła świata czy skoczyć na bungee.
Mówię o zwykłym codziennym życiu.
A jednak...
Po raz pierwszy w życiu powiedziałam: "nie".
Ja mam świadomość, że osoba, którą spotkał ten wątpliwy zaszczyt pewnie nawet tego nie zauważyła. Ale dla mnie to było zwycięstwo. Na sobą.
Żeby nie było:
wiele razy w życiu używałam słówka: "nie".
Ale to zawsze było: "nie, bo............" i tu następowało uzasadnienie dlaczego nie.
I zawsze czułam się z tego powodu źle: nieuprzejma, nieuczynna, leniwa ... i różne takie. I zawsze miałam poczucie winy. A trzeba dodać, że moje poczucie obowiązku nie tolerowało czegoś takiego jak odmowa.
Pamiętam pewne wydarzenie, którego bohaterką była Moja Córka Paulinka- namiętna czytelniczka i osoba mająca książki w wielkim poważaniu. Której książek ustawionych starannie na półkach nie śmiało ruszyć nawet 5-miesięczne niemowlę (Lusia).
Rzecz działa się jakiś czas temu (Paulinka była nastolatką, dziś ma nastoletnią Córkę).
Pożyczyła książkę córce sąsiadki. Zwrócono ją zniszczoną.
Kiedy sąsiadka przyszła pożyczyć następną książkę, Paulinka po prostu powiedziała; "nie".
Moja pierwsza myśl była: "Boże, co ja wychowałam...".
Wtedy. Bo od tego czasu moje myślenie bardzo się zmieniło.
Podziwiałam taką postawę. I przykro mi było, ze sama nie potrafię.
No i przyszedł moment, że i ja powiedziałam:"nie".
Ale wiele musiało się wydarzyć zanim sobie dałam na to pozwolenie.
I tak naprawdę nigdy nie pracowałam nad tym, żeby się tego nauczyć. Do głowy mi nie przychodziło, że można. A raczej, że ja też mogę!!!
Ale mogę. Zrobiłam to.
Wreszcie.
Czuję się wyzwolona.

I prawda, zawarta w cytacie, który niedawno odkryłam, okazała się być głęboka i oczyszczająca.
Oto i on:
"NIE ! to zdanie jednowyrazowe. I nigdy nie należy go rozbudowywać."