piątek, 6 lipca 2012

"I ty bądź bohaterem w swoim domu"

Jest taka reklama "Leroy merlin" w TV: piękna pani pod prysznicem, zaraz potem niepiękny pan w okularkach z uśmiechem "od ucha do ucha" i jakimś wielkim kluczem w ręce.
I komentarz:Pan Jacek zamontował prysznic, ty też bądź bohaterem w swoim domu.
No i właśnie! Mój mąż nie chce być bohaterem. Kupił nową baterię do umywalki.
I nie chce jej zamontować. Leży sobie biedna bateria już kilka dni na pralce i czeka.
A On nic. Jakby jej nie widział. Jakby sam jej tam nie położył.Antybohater!
Może to dlatego, że kupił tę baterię w konkurencyjnym "Praktikerze"?

Ale muszę Mu oddać sprawiedliwość: jak mi wczoraj w późnych, wieczornych godzinach została w dłoni wylewka z baterii kuchennej bo się okazało, że po prostu ją woda "zeżarła" na wysokości gwintu to naprawił. I nie leciał do żadnego sklepu. Co dziwniejsze: nawet do piwnicy nie poszedł po nic.
Okazuje się, że choć antybohater sklepów budowlanych: dalej jest Mac Gywerem.
I niech tak zostanie.
Idę ugotować Mu budyń!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz