wtorek, 16 października 2012

!!!

Od wczorajszego wieczoru nurtuje mnie pewne pytanie...
Otóż:
Jeśli ja wymyślam co trzeba zrobić/zmienić/naprawić/ulepszyć, jeśli znajduję często-gęsto rozwiązanie jak to zrobić, a Mój Mąż wprowadza to w życie, to czy On przypadkiem nie powinien się ze mną podzielić tytułem McGywera???

3 komentarze:

  1. Ależ nie musi się dzielić, wszak McGywer też robi wszystko według scenariusza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Doszło do nieporozumienia,McGyver realizował potrzeby ,a nie wymyślał.Potrzeby życie wymyśla,znaczy Życie możesz być ,i wymyślać...

    OdpowiedzUsuń
  3. znaczy: samo życie jestem ?

    OdpowiedzUsuń