poniedziałek, 18 lipca 2016

Jak Danuta

Rozmowa w samochodzie. (Jako, że samochód to miejsce, gdzie Romek nie może sprawdzić poczty ani wejść na facebooka.)
R: od kiedy ja idę na urlop?
Ja: od wtorku.
R: acha. A oni kiedy przylatują?
Ja: w niedzielę wieczorem.
R:to ja po nich jadę?
Ja: nie ty, Piotr.
R: a on o tym wie?
Ja: jeszcze nie.
R: acha...........................
Ja: mówiłam ci, że ty nie jedziesz bo idziesz rano do pracy. I że masz urlop od wtorku bo potem trzeba ich zawieźć na lotnisko w poniedziałek. Już któryś kolejny raz mnie o to pytasz. Ja ci odpowiadam a ty natychmiast zapominasz, po to, żeby za jakiś czas znów mnie o to zapytać.
R: noooo, to głupio robię.
Ja: no, głupio.
R: to mówisz, że od kiedy ja mam ten urlop, od wtorku?


2 komentarze:

  1. Nie wiem jak to jest, że mężczyźni pamiętają tylko to, co chcą pamiętać...u mnie jest to samo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A może to tylko taki jego sposób na pokazanie jak bardzo cie potrzebuje? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń