poniedziałek, 10 października 2016

Co głupiego mówi Mój Mąż


Niedzielnie konwersacje:
Mówię do Romka: nic ostatnio głupiego nie powiedziałeś, nie mam o czym pisać.
A On: Bo ja tak nie mówię i nie mówię ... a potem jak przywalę. Na przykład dziś rano...
-------
A, rzeczywiście "przywalił" :
Poranny, niedzielny monolog  przy porannej, niedzielnej kawie:
Romek po głębokim namyśle rzuca:(o wypadku) "wiesz, tak sobie myślę, że jak mnie zapytają, jak to się stało, to im powiem, że miałem do wyboru ratować autko albo ciebie. I doszedłem do wniosku, że ty, chociaż starsza, to jednak w lepszym stanie niż Tiko."
------
No, wdzięczna jestem niewymownie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz