czwartek, 8 listopada 2012

Rozmowa

Daleko te Moje Córki. Nie widujemy się zbyt często. Ale za to mamy internety i skype'a. I możemy sobie pogadać. A ponieważ nauczyłyśmy się robić konferencję więc możemy rozmawiać we trójkę.
I rozmawiamy sobie. O wszystkim. Tylko każda z nas musi sobie kawkę tudzież herbatkę sama zrobić...No chyba, że któryś z facetów przebywa akurat na orbicie okołożoninej i zrobi odpowiedni napój.
Ale nie o napojach miało być.
Ja chciałam tylko powiedzieć (napisać), że prócz tego, że te herbatki i kawki każda z nas ma osobno, to jeszcze każda z nas ma osobną rozmowę. Znaczy: ja próbuję rozmawiać z nimi , a one próbują rozmawiać ze mną. I o ile mnie w rozmowie raczej niewiele przeszkadza, to wokół Moich Córek dzieje się tyle, że rozmowa jest...No wygląda tak jakbyśmy, każda z nas rozmawiała sama ze sobą.
Ale nic to. Ważne, że pogadać można.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz